Zdrowy składnik: tempeh
Zapewne znacie tofu, ale czy słyszeliście o tempeh? Wytwarza się go również z soi, ale w strukturze i smaku jest zupełnie inny! Warto go poznać!
Zapewne znacie tofu, ale czy słyszeliście o tempeh? Wytwarza się go również z soi, ale w strukturze i smaku jest zupełnie inny! Warto go poznać!
Kiedy wieści o tym, że Czekoladowy – zakorzeniony do tej pory w Lublinie – przenosi się do Warszawy, wśród stołecznych foodiesów zapanowała radość. Prawie jakby insulina już bez jedzenia słodkości zaczęła skakać z radości!
Na brzmienie tej nazwy serce otwiera się niejednemu Warszawiakowi. Bo to właśnie dzięki tej firmie niejeden mógł po raz pierwszy skosztować bagietki, croissanta czy praliny z belgijskiej czekolady. Gwiazda Batidy nadal świeci – i to nie byle gdzie! Między innymi w kultowej lokalizacji na placu Konstytucji.
Wszyscy, którzy tęsknią za restauracją Soul Kitchen, będą szczęśliwi: niestrudzony w swej kulinarnej pasji Patryk Lempke otworzył w świeżej lokalizacji swój nowy kulinarny koncept. I jest tam świetnie!
Wielbiciele dobrego ramenu będą zachwyceni: Trisno Hamid zwany niegdyś Yellow Dogiem serwuje wyśmienity i chyba najtańszy w Warszawie – również w wersji wegańskiej! A robi to w autorskiej restauracji, w której proponuje niezwykłą fuzję francuskiego i azjatyckiego jedzenia.
Technologia jest już tak zaawansowana, że możemy wydrukować własny ogródek. I wcale nie chodzi nam o zdjęcie ogrodu, lecz… prawdziwą, żywą trawę!
To najdroższy miód świata. I to nie tyle ze względu na swoje właściwości smakowe, lecz prozdrowotne – opisywany jest jako „prawdopodobnie najzdrowszy miód świata”. Uznawany jest za płynne – i słodkie! – lekarstwo. Pamiętajmy jednak przy okazji leczenia, że miód manuka jest naprawdę… przepyszny!
Gdynia to miasto specyficzne: nie ma tam miejsca na sieciówki z lurowatą kawą na wynos i tekturowymi kanapkami. Jest za to miejsce na slow: takie, w których może spotkać się osiedlowa grupa znajomych, pasjonaci jednego tematu, przyjaciele lub rodzina. Idealnie jest wtedy usiąść nad kawą lub winem i coś zjeść…
To jeden z najbardziej zmysłowych i romantycznych składników w kuchni. Kiedy świeży – idealny do aromatyzowania letnich deserów. Przetworzony przypomina o lecie choćby jako klasyczne nadzienie do pączków.
Nie na prawdziwym jajku, lecz gumowym, odpornym na wodę i zniszczenie – możliwe, że to mapa przyszłości, która zastąpi mapy papierowe, a nawet te, których używamy na telefonie!