Zdrowy składnik: imbir
Nie ma kuchni chińskiej, tajskiej czy japońskiej bez imbiru. Bez niego nie wyobrażamy sobie też polskiego piernika. Imbir to również niezwykła bomba leczniczych składników, które dodatkowo czynią jedzenie niezwykle pikantnym i odświeżającym.
Dziko rośnie w Azji i Australii, przypomina troszkę kukurydzę, ale ma przepiękne delikatne kwiaty przypominające szyszki. Pędy młodego imbiru są jadalne, jednak to, co w imbirze najważniejsze, to oczywiście korzeń: zarówno świeży, jak i suszony, który również w formie mielonej jest popularną przyprawą i lekarstwem.
Imbir ma lekko cytrusowy, odświeżający, szczypiący i ostry smak, działający jednak inaczej niż pieprz albo chili: sprawdza się więc zarówno w daniach słonych, jak i podbija smak dań słodkich.
Podstawowym słodkim wcieleniem imbiru są kandyzowane kawałki: świetne przy przeziębieniach, zamiast cukierków, ale też nieodłączny składnik brytyjskiej five o’clock tea – czyli dodatek do gorzkiej herbaty. Z imbirem robi się też typowo zimowe i świąteczne wypieki: imbirowe i korzenne wieńce, imbirowe ciasteczka, doughnuts i wilgotne ciasta z neutralnym kremem. Ale przede wszystkim suszony i zmielony imbir jest – obok cynamonu – jedną z podstaw mieszanki do pierników.
Jedną z wariacji imbiru na słodko jest oczywiście imbirowa herbata świetna na przeziębienie: napar zwany jest ginger–honey i oprócz świeżego kłącza i miodu zawiera jeszcze sok z cytryny. To niezwykła bomba składników prozdrowotnych: imbir działa mocno przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwgorączkowo i nawet w niektórych przypadkach – antywirusowo.
Działa inaczej gdy jest świeży, innaczej gdy suszony. Na przeziębienie najlepszy jest ten świeży! Swoje właściwości zawdzięcza olejom znajdującym się w imbirze, zwanym geraniolami. Najnowsze badania dowodzą, że to właśnie geraniole powodują, że ma on właściwości zwalczania nowotworów. Imbir poprawia też krążenie, działa przeciwobrzękowo i zapobiega powstawaniu skrzepów we krwi. Przynosi ulgę podczas napadów migren, ma właściwości przeciwzapalne i redukuje ból. Ma również właściwości moczopędne, wzmacnia i oczyszcza nerki. Poprawia ukrwienie mózgu, oraz działa przeciwko nudnościom.
Oczywiście działanie to jest lekko osłabione, jeśli używamy imbiru w potrawach – jednak badacze są zdania, że nawet tak spożywany imbir działa. Zdrowia przysporzy nam więc spożywanie choćby chińskich stir – fryów vege lub z mięsem czy marynowanego imbiru – obowiązkowego dodatku do japońskiego sushi. W połączeniu z czarnym sezamem jest idealny do dorsza (np. w przepisach z NOBU) i ryb w ogóle. Idealnie łączy się z sosem sojowym, octem ryżowym i chili – np. w azjatyckich winegretach.
Finediningowi szefowie lubią jednak go używać do słonych lodów – podawanych np. do owoców morza, lub podkręconego w smaku creme brule. W domowych warunkach warto dodać go do szarlotki, zwłaszcza, gdy dorzucimy do niej odrobinę gruszki.
— — —
Kochani, jesteśmy obecni również na Instagramie. Warto nas śledzić, aby nie przegapić żadnej nowości na naszej stronie czy informacji o organizowanych przez nas wydarzeniach. Na Facebooku niestety niekiedy wiele umyka, warto więc być z nami i tu:
https://instagram.com/perlage_water/