Naładuj obiadem i kawą nie tylko swoją energię, ale też… smartfona!

Twórcy nowoczesnej technologii Heat Harvest pracują nad tym, aby już nigdy nie zaskoczyła nas rozładowana bateria – będziemy mogli naładowac telefon czy notebooka za pomocą wszystkiego, co wydziela ciepło: od świeżo ugotowanego obiadu po włączony telewizor. 

Uważają oni, że w naszych domach i wszędzie w naszym otoczeniu znajduje się wiele urządzeń i przedmiotów wytwarzających ciepło, które tylko się marnują – każde wydzielone ciepło (czyli energię) można bowiem przekazać innemu urządzeniu!

Są to dwaj studenci kopenhaskiego instytutu projektowania interakcji: Sergey Komardenkov i Vihanga Gore. Wzięli udział w projekcie, którego celem było udowodnienie, że rzeczy codziennego użytku mogą być wykorzystane w sposób ekologiczny i według zdrowego trybu życia. Ich pomysł to – najprościej mówiąc – zamiana ciepła wytwarzanego przez przeróżne przedmioty na energię elektryczną i przekazanie jej do innego urządzenia. Doskonale opisują to na filmie, w którym udowadniają, że zwykły stół kuchenny może… naładować telefon!

Chodzi o zjawisko termoelektryczne, wykorzystujące zmianę temperatur. Idea jest prosta: oznacza to, że za każdym razem, gdy ktoś położy na stole cokolwiek ciepłego (kawę, obiad itp.), stół zakumuluje ciepło, a potem zamieni je w prąd. Powstałą w ten sposób energię będzie można ponownie wykorzystać na przykład do naładowania telefonu. 

Na tej samej zasadzie mają zadziałać urządzenia elektryczne – pod telewizor można podłożyć podkładkę zbierającą ciepło, a następnie znów wykorzystać tę energię w dodowlny sposób. 

To nie tylko niższe rachunki za prąd, ale – ekologia na wysokim poziomie! Może być też hitem restauracji i kawiarni, gdzie o gorący kubek czy talerz nie trudno. Czy ten projekt się przyjmie? Trzymamy za niego kciuki!

hands-coffee-smartphone-technology

— — —

Kochani, jesteśmy obecni również na Instagramie. Warto nas śledzić, aby nie przegapić żadnej nowości na naszej stronie czy informacji o organizowanych przez nas wydarzeniach. Na Facebooku niestety niekiedy wiele umyka, warto więc być z nami i tu:

https://instagram.com/perlage_water/