Jedzenie z… drukarki!

Z niemałym zaskoczeniem zareagowaliśmy na wieści, że drukowane jedzenie może być przyszłością przemysłu spożywczego. Dlatego dziś przybliżamy Wam czym różni się danie wydrukowane w 3D od przygotowanego tradycyjnie i na czym to wszystko polega.

Technologia jest już tak zaawansowana, że nikogo nie dziwią długopisy piszące trójwymiarowo, drukowana trawa czy nawet części ciała do transplantacji. Przyszła pora na otrzymywane tą drogą jedzenie. Z pewnością jest w tym potencja na zrewolucjonizowanie przemysłu spożywczego, jednak spójrzmy jak to się robi.

Wydrukowanie jedzenia nie jest łatwym zadaniem – istnieją przede wszystkim trzy podstawowe sposoby: może ono powstawać z sypkich materiałów, laserowo lub przez podpięcie do drukarki końcówek w różnych kształtach, przez które przedostają się świeże produkty. Można w ten sposób wydrukować surowe ciasto na pizzę czy makaron – nie wydrukujemy całkiem gotowego dania.

choc-edge-choc-creator-v1-001-970x647-c

Samo drukowanie pokarmu to nie nowość, pojawiło się już 30 lat temu, jednak dopiero od niedawna robi się coraz bardziej popularne i rozwija się w wyjątkowo szybkim tempie. W tym roku na 3D Printshow w Londynie pojawił się nagrodzony gwiazdkami Michelin hiszpański szef kuchni Matteo Blanch, przygotowując w ten sposób pięciodaniowy posiłek. Był on dopracowany tak perfekcyjnie, że uznano wówczas, iż dzięki technologii osiągnął poziom precyzji nigdy wcześniej nieosiągalny.

Niektórzy szefowie kuchni zgodnie przyznają, że drukarka potrafi wykonać precyzyjne kształty i połączenia, do których nigdy nie były zdolny nawet najlepszy kucharz. Inni, mniej pozytywnie nastawieni do tego rodzaju „gotowania”, twierdzą, że w ten sposób sztuka kulinarna zniknie na rzecz fabryk z maszynami.

natural-machines-018-970x647-c

Istnieje jednak jeszcze jeden plus drukowanego jedzenia, zwłaszcza dla estetów, choć nie tylko. Drukarka jest w stanie nie tylko za każdym razem przygotować nasze danie tak samo do dobrze, o identycznym smaku i wyglądzie, ale też zamienić coś mało apetycznego w danie prezentujące się wręcz perfekcyjnie. A wszyscy wiemy, że przecież jemy oczami.

Jest to również nadzieja dla NASA. Astronauci podczas wypraw kosmicznych jedzą specjalnie zakonserwowane pokarmy, jednak przygotowywanie ich na bieżąco w drukarkach z pewnością urozmaiciłoby ich dietę i zdrowe składniki i witaminy. Amerykanie już rozważają zastosowanie tego sposobu podczas lotów w kosmos.

Spójrzcie na drukarkę 3D w akcji – to jedna z firm, której produktu można używać… nawet w domu, na własne potrzeby:

Zdjęcia z: www.digitaltrends.com

— — —

Kochani, jesteśmy obecni również na Instagramie. Warto nas śledzić, aby nie przegapić żadnej nowości na naszej stronie czy informacji o organizowanych przez nas wydarzeniach. Na Facebooku niestety niekiedy wiele umyka, warto więc być z nami i tu:

https://instagram.com/perlage_water/